Laptopa dalej brak. Więc telefon okazał się jedyną deską ratunku, jak się chce coś opublikować. Gorzej jak się chce rachunki zapłacić a człowiek nauczony już wygodnictwa. Ale dam radę.
Ostatnio były żonkile od Laserowe Love a dziś będą moje. Może nie tak żółte i trochę mniej realistyczne ale za to sama je zrobiłam, oczywiście metodą quilling.
Przyznam się, że bazę pod tą kartkę przygotowałam już dawno temu i niestety nastąpiło zaćmienie. Nie bardzo umiałam ją zagospodarować. A teraz potrzebowałam na przedwczoraj 4 kartki świąteczne i tak jakoś sama się zrobiła.
Miłego dnia Wam życzę i dziękuję za odwiedzinki.
Pięknie się sama kartka zrobiła :-) Pomysł na bazę sobie chyba zapamiętam bo jest extra . Żonkile wymiatają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowna kartka, Aguś. A Twoje żonkilki podobają mi się bardziej.
OdpowiedzUsuńUściski.
Żonkile wymiatają :)
OdpowiedzUsuńWspaniała karteczka Aguś.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńPięknie zakomponowałaś karteczkę. Kwiatuszki jak zwykle urzekające. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń