Dzień dobry.
W sobotę 4 maja odbył się Śląski Zlot Scrapbookingowy i pierwszy Zlot na którym miałam okazję być.
Powiem Wam po cichutku, że czuję niedosyt. Nawet nie zdążyłam przejść wszystkich stoisk, ale spotkałam masę znajomych których znałam tylko z Facebooka lub bloga.
Brałam udział w warsztatach Make & Take no i oczywiście quillingowych prowadzonych przez Katarzynę Wojtasik. A robiliśmy cudowny tropikalny kwiat.
Nie obyło się też bez zdjęcia części członkiń grupy "Wsparcie na starcie scrapuj z Artimeno"
Były uściski, była kawka, były pogaduchy ❤️❤️❤️❤️❤️❤️(ja to ta w różowym szalu)
Ojjj wspomnień sporo. Już bym chciała jechać na następny do Warszawy, ale niestety, szykuje mi się uroczystość rodzinna więc nic z tego. A szkoda.
A do Wrocławia na DWC się wybierasz?
OdpowiedzUsuńA kiedy to?
Usuń28-30 czerwca
Usuńhttp://www.kwiatdolnoslaski.pl/search/label/17DWC
Wspaniałe są takie spotkania.
OdpowiedzUsuńPo minach widać, że spotkanie bardzo udane.:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kwiat i udane spotkanie scrapowe :-)
OdpowiedzUsuńPiękny kwiat. Pewnie więcej takich zrobisz i ozdobisz nimi swoje nowe prace w najbliższym czasie. Takie spotkania są zawsze radosne. Tylko za krótko trwają.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuuuper sa takie spotkania :))) Zwlaszcza jak sie ma podobna pasje :))) Trzymam kciuki ,abys miala wiecej okazji w takich uczestniczyc :))) Pozdrawiam Cie Kochana Cieplutko :))
OdpowiedzUsuńAle fajnie. Super ekipa i takie zajęcia. Od jakiegoś czasu marzy mi się zorganiziwanie robótkowego weekendu, spać jest gdzie a i Gdańsk warto odwiedzić i zwiedzić, ale teraz trochę czasu brak.
OdpowiedzUsuń