wtorek, 18 lutego 2020

Walentynka


Witajcie.
Znów zrobiły mi się zaległości :(
Mimo, że już po Święcie Zakochanych, to u mnie zawieruszyła się jedna quillingowa Walentynka.

Przyznam się, że robiłam ja u koleżanki. Niby zabrałam wszystko. Sprawdzałam 5 razy. A potem okazało się ze nie wzięłam różowych pasków quillingowych (koleżanka miała blady różowy tusz i takim to sposobem moje kwiaty są troszkę różowe)
No i nie wzięłam nic na środki kwiatków. A że moja psiapsóła tez rękodzielnik, to wygrzebałam u niej pręciki.
I jest.











Moją pracę zgłaszam na wyzwanie z paletą kolorów w Klubie Twórczych Mam 
Bardziej mi tu pasuje pierwsza paleta, choć mam użyty jeszcze zielony kolor.


Drugie miejsce to blog egoCraft a temat wyzwania to:Z miłością.




Miłego popołudnia życzę. 

6 komentarzy:

  1. Kwiatuszki z pręcikami wyglądają świetnie, a cała kartka urocza :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wyszło 💖 i piękne te cieniowania na sercach

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wyglądają te cieniowane kwiatuszki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo gustowna Walentynka wyszła:) dziękujemy za udział w wyzwaniu Klubu Twórczych Mam

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna kartka na.walentynki dziękujemy za udział w wyzwaniu Klubu Twórczych Mam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Te kwiatuszki są nieziemskie. Misterna robota. Dzięki za udział w zabawie w KTM

    OdpowiedzUsuń