środa, 21 listopada 2018

70. Bombki w quillgowym wydaniu

Zimno, śnieżnie, to i ozdoby świąteczne jakoś łatwiej się robi. 
Dziś bombki quillingowe. WNie wiem czy takie robicie, czy Wam się podobają więc będzie mi miło jak napiszecie jakie są wasze wrażenia i opinie na ich temat. 
Bombeczki z pierwszego zdjęcia skończyłam wczoraj, natomiast pozostałe są z ubiegłego roku. 
Oczywiście powstało ich w zeszłym roku więcej ale tu dodaje tylko takie "z wzorami". W innym wpisie dodam kolejne. 











14 komentarzy:

  1. Piękne sa Aga te bombki. Kiedyś zrobiłam jedna taka bombkę, ale trwało wieki całe, bo wypełnienie było z ciasno zwiniętych paseczków i musiałam tego nawinąć dwie setki :-). Zniechęciło mnie to całkowicie do takiego ozdabiania bombek. Ale jak patrzę na te Twoje piękne .. to kto wie może sie pokuszę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i tu masz rację. Niestety zrobienie ich nie należy do szybkich zajęć. No ale ty tak cudnie haftujesz a to też nie da rady zrobić szybko, więc jesteś nauczona cierpliwości.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. 😘😘😘❤️❤️❤️❤️❤️😘😘😘

      Usuń
  3. Przepiękne bombeczki.:) Podziwiam Aguś Twoją precyzję i ilość poświęconego czasu. Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci kochana
      ❤️❤️❤️😘💞

      Usuń
  4. Ależ one się wszystkie pięknie prezentują. Kiedyś sama robiłam takie, teraz odpuściłam. A tak na marginesie, skrecanie paseczków na jakikolwiek wzór , zajmuje sporo czasu i potrzeba cierpliwości. Mnie bardzo uspakaja takie skrecanie. No i lubię nowe wyzwania. Więc skręcam gwiazdeczki. Pozdrawiamcieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby tylko dało się je robić szybciej...... No niestety. Ja też lubię quilling bo przy nim się relaksuje i odpoczywam. Nie wiem jak to się dzieje, ale ja nie należę do ludzi cierpliwych, a jak siadam do zwijania to poziom mojej cierpliwości powiększa się kilkakrotnie.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podobają 😘😘😘😘

      Usuń
  6. Prześliczne bombki stworzyłaś. Są niewiarygodne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bombowe te Twoje bombki:) Cudowne są wszystkie, ale oczywiście moje serducho dla niebieskich bije bardziej;) Gratuluję Ci cierpliwości , bo ja bym nie dała rady ;)

    OdpowiedzUsuń