Jakiś czas temu, ukazał się mój wpis na blogu Na Strychu mój wpis o przyrządach, sposobach zwijania i tutorial jak zrobić proste, quillingowe kwiaty.
Nie będę Was tu zanudzać wszystkimi informacjami, ponieważ kto chętny poczyta na blogu sklepu Na Strychu, a ja tutaj opublikuję tylko tutorial.
Ja zaczynając moją przygodę z quillingiem nie znałam nikogo, kto się tym zajmuje. Dużo później odkryłam facebook i grupy rękodzielnicze, pinterest i blogi. Zawsze wstydziłam się zadawać pytania więc wszystko co robiła to metodą prób i błędów. Dlatego wiem ile czasu potrzeba żeby coś zrobić, do czegoś dojść i zeby to wyglądało dość estetycznie.
Jeśli mogę pomóc to czemu nie. Może akurat komuś ta metoda się spodoba tak jak i mnie.
Będę robić takie kwiatuszki.
Potrzebne będą:
-2 kolory pasków (jaśniejsze i ciemniejsze) u mnie to jasno różowy i ciemno różowy, o gramaturze 125, szerokości 3 mm i długości 420mm
-klej
-nożyczki
igła do quillingu
-pęseta
-szablon do quillingu z korkiem.
Paski możecie użyć dowolne o dowolnej gramaturze, szerokości i długośći. Nie musicie mieć też szablonu, można je "poluzowywać" w palcach.
Do zrobienia jednego kwiatka potrzebne będzie 8 pasków jasnoróżowych, 6 przecinam na pół a 2 odkładam i 3 paski ciemno różowe, które róznież przecinam na pół.
Zwijam jasne paski, NIE przyklejam końcówki tylko wkładam do szablonu z nr 10, z ciemnymi będę robić podobnie tylko wkładam do otworu z nr 11
Wyjmuję przy pomocy pęsety
I teraz przyklejam końcówkę.
Ściskam z jednej strony tworząć łezkę.
Jak wszystkie nasze "łezki" są gotowe, przystępuję do klejenia. Teraz będa mi potrzebne odłożone wczęśniej 2 paski jasno różowe.
Na prawym brzegu mojej jasnej "łezki" daję odrobinę kleju i przyklejam ciemną "łezkę", daję klej na ciemną i przyklejam jasną "łezkę. Jak to jest widoczne na zdjęciu.
Kleju n ie może być dużo. Można go nakładać wykałaczką.
Na brzeg jasnej "łezki" (tej po prawej stronie) daję klej i przyklejam końcówkę jasnego paska papieru. Owijam mój powstający płatek dwa razy dookoła, nadmiar odcinam a końcówkę przyklejam.
Tak wyglądają moje płatki
Przyklejam je do siebie cieńszą końcówką tworząc kwiatek. i z połowy ciemnego paska zwijam ciasny krążek. To bedzie mój środek kwiatka. Na razie go nie przyklejam.
Ponieważ ja nie przepadam za płaskimi kwiatkami, więc z mojego płaskiego "naleśnika" robię kwiat 3D. Po ok 3 minutach jak klej juz zwiąże ale jeszcze nie zaschnie, biorę zwykłą gąbkę zmywakową, szpilkę i wbijam mocno szpikę w środek kwiatka, tak aby płatki uniosły się ku górze. I pozostawiam tak na kilka minut.
Przyklejam środki i moje kwiaty są gotowe. Mogę je uzyć do kartki, skrzynki i czy do ozdony jakiegoś opakowania na prezent.
Dziękuje i miłego dnia życzę.
Super :)
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią, Aguś.
OdpowiedzUsuńSuper kurs. Kusisz tymi kwiatkami, kusisz. Chyba wreszcie spróbuję, mam teraz trochę czasu :-)
OdpowiedzUsuńWidziałam takie narzędzie, podkładkę w Empiku, paseczki zielone też już mam, he he
Dzięki za fajny kursik.
Aga super kursik, ech żeby tak jeszcze odrobinkę czasu w gratisie dostać. Ale muszę w końcu się zabrać za te kwiatuszki. Cudne są.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za kolejny kursik :-)
no właśnie Aniu, ten czas!
Usuńbo to piękne ale niewiarygodnie pracochłonne i czasożerne ;)
Aguś świetnie pokazane jak zwijasz te swoje paseczki,muszę w końcu spróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Cudowny kursik, kwiateczki powstały przepiękne! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są.:)
OdpowiedzUsuńSuper kursik mnie tak pięknie nie wychodziły kiedyś też próbowałam.
OdpowiedzUsuńAgnieszko, pięknie dziękuję za wspaniały kursik. Kwiatuszki są prześliczne. Może kiedys tez takie zrobię. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiatuszki 😍 nie miałam patentu na 3d :) teraz wszystko jasne :)
OdpowiedzUsuń