Dzień dobry.
Jeśli ktoś mnie zna choć odrobinbkę to wie, że to co kocham najbardziej to quilling z przeróżnymi dodatkami i dziś będzie taki właśnie post, a do tego tutorial.
Zrobiłam go jako inspirację na blog sklepu Na Strychu .
Będą mi potrzebne:
- Pudełko pełne + baza
- maska
-foremka
- lekka masa
- szpachelka
- kulki 3D małe
- gaza
-foamiran kremowy (do formowania kwiatów)
Do zrobienia kwiatów potrzebne będą:
- opcjonalnie brokat i tusz akrylowy lub białą farbę
- dłutko
Na zrobienie jednego kwiatka potrzebuję 15 pasków przeciętych na pół.
Zwijam krążki i rozluźniam je w szablonie: 2 szt w otworze nr 9, 2 szt w otworze z nr 10 i 1 szt w otworze z nr 11. Wyjmuję. Przyklejam końcówkę i ściskam tworząc z nich łezki.
Sklejam łezki cieńszymi końcówkami ze sobą i połówką paska owijam dookoła.
Tam wygląda mój płatek.
Teraz potrzebne będzie dłutko. Trzymając płatek, wpycham nim delikatnie ściśnięte łezki:
Powstałe wgłębienia smaruję klejem i pozostawiam na kilka minut do wyschnięcia.
Sklejam płatki ze sobą.
Obklejam papierem pudełeczko i kartkę a na papiery które będą klejone jako druga warstwa, nakładam przez maskę pastę strukturalną.
Odginam brzegi papieru, aby nadać im trochę "niepokorny" charakter. Przyklejam wcześniej przygotowane elementy i listki wycięte z arkusza Leaves ScrapAndMe
Ponieważ zauważyłam, że mojej powstającej kartce czegoś brakuje, postanowiłam dorobić mini kwiatuszki foamiranowe w pasującym odcieniu.
Przyklejam quillingowe kwiaty, których środki obsypałam brokatem, foamiranowe maluszki, kulki 3D, trochę szklanych kuleczek. Przyklejam kilka kółeczek powstałych po wycięciu wykrojnika i wszystko bardzo delikatnie chlapę białym splashem.
Jak widzicie, quilling świetnie sprawdza się z mediami!
A moją pracę posyłąm na Linkowe Party na blogu
DIY zrób to sam
Pozdrawiam,
Agnieszka