Witajcie!
Ostatnio brałam udział w Szkole ScrapBoys prowadzonej przez Mariusza Gierszewskiego. Robiliśmy exploding box. W sumie to było robione pudełko na ślub, ale ja swoje zmieniłam, dodałam środek którego Mariusz nigdy nie robi i wyszło mi takie cosik.
I tak mi przyszło do głowy, że tył tekturki jest taki "łysy" więc go ozdobiłam i w sumie uważam że wyszło fajnie.
Pozdrawiam Was wakacyjnie.
Cudowny boxik.
OdpowiedzUsuńAga jest pięknie!! Papiery marzenie i wszystko jest extra!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny exploding box!
OdpowiedzUsuń