Dziś będzie ciut więcej zdjęć więc wybaczcie jeśli przynudzą.
Exploding box na chrzest małego Mieszka.
Moja ulubiona forma pamiątki.
Niewiele ozdób a można uzyskać efekt wooow. Jak widać grafiki mogą robić sporą „robotę”.
Pozdrawiam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na jesienną uroczystość
⚫️☘️Jesień jakiś czas temu przyszła i rozlała żółć… ale tę piękną, słoneczną! 🌻 Nie taka jesień straszna, kiedy pachnie kawą, papierem i ...
Popularne posty
-
Hej, hej kochani. Dzis kurs na kwiaty quillingowe robione na szpilkach. O właśnie takie. Jeśli ktoś chętny czy ciekawy to zap... -
Hej, hej. Dziś szybciochem i jedna praca. Słodko lukrowa dla dziewczynki i oczywiście marne zdjęcie. Pozdrawiam
-
Pamiętacie kartę z poprzedniego postu? To teraz drugie podejście, tylko w podwójnej wersji. -
Witam. Dziś będzie quillingowo i zbożowo. Jest to maja inspiracja dla Sklepu Ewa . Tnę paseczki quillingowe na długość ok 15 cm. Zwijam p... -
Jest i kolejny quillingowy konkurs. Praca z sercem Kilka zasad: -Praca musi być nowa, nigdzie wcześniej nie publikowa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz