poniedziałek, 25 października 2021

Bombki/medaliony po mojemu

Hej, hej!

Dziś co prawda już się z Wami witałam, ale nie zaszkodzi zrobić to drugi raz.

Zrobiłam bombki /medaliony. Pewnie nie są idealne, bo to moje pierwsze ale i tak jestem z nich zadowolona. Te już koleżanka "capnęła" i powiem Wam że chyba zrobię ich sporo więcej. Przynajmniej taki nam plan. Papiery ryżowe, bazy plastikowe i pasta śniegowa zakupione. Mąż nawet wystrugał mi 6 patyczków żebym mogła je "nadziać" jak będą schły pomiędzy nakładaniem kolejnych warstw preparatu. A tak prezentują się pierwsze z nich. Było ich 6 ale zapomniałam dołożyć 2 sztuk.  Zrobiłam je później i po prostu zapomniałam. Chyba to już ten wiek, że skleroza zaczyna dopadać.






Miłej nocki Wam życzę. Paaaaa

2 komentarze:

  1. Powiem tak uwielbiam robić te medaliony właśnie, ale nie próbowałam nigdy z pastą śniegową, muszę koniecznie wypróbować. Te wyszły Ci świetnie i wcale się nie dziwię, że rozeszły się w mig. Cudne te papiery ryzowe od ITD.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Zawieszki

  Robicie ozdoby świąteczne?  Tym razem postanowiłam zamiast kartki pokazać zawieszki. Mogą być na choinkę ale mogą być też bilecikami do pr...

Popularne posty