Witajcie.
Ostatni dzień pierwszego miesiąca....., który minął w zastraszającym tempie.
Zaczął się sezon prac komunijnych. Zaczęłam go z dość mocnym przytupem - 9 sztuk zaproszeń dla dziewczynki. Takich dość "na bogato". Każde z nich zapakowane w pudełeczko.
P. S. Jeśli Ania przeczyta mój post to pędzę wyjaśnić, że kartki które robię są w pudełeczkach dlatego że w 99 % są to prace mocno odstające i w żadną kopertę się nie mieszczą. Nawet jeśli nie ma pudełeczka na zdjęciach, to i tak je w nie pakuję 😁
Pozdrawiam ❤️
Piękne zaproszenia komunijne - prezentują się równie dobrze w pudełkach, jak i bez nich.
OdpowiedzUsuńCudowne są!
OdpowiedzUsuńPiękna kompozycja.
OdpowiedzUsuń