wtorek, 3 lipca 2018

9. Chrzest w bieli i różu

Hej, hej. Dziś dla mnie i pewnie dla wielu rodziców, baaardzo nerwowy dzień. Ogłoszenie wyników matur. Ech co to była za noc. Emocje już opadły. Wszystko dobrze. Ręce juz się nie trzęsą z  nerwów i mozna brać się na spokojnie za kartki. Nawet pogoda się poprawiła. Dziś juz piękne słoneczko, nie wieje, nie leje. Lato.
Dziś słodka, landrynkowa kartka na chrzest. Dość spora, bo w formacie A5. Żeby nie było tak estetycznie, potraktowałam ja trochę mgiełką. No i musiałam wypróbować mój nowy nabytek - wykrojniki kółeczka. Pewnie je pokocham, bo już mi się spodobały.

I jak wyszła? 

4 komentarze:

  1. Maturzystom i ich rodzicom zaczęły się wreszcie wakacje:) No i mamy mogę się wreszcie skoncentrować na zwijaniu. Pięknie wyszło. quilling jak zwykle cudny, a nowy nabytek rewelacyjnie zdobi mimo, że to takie proste kółeczka. No i potwierdziło się moje przekonanie, że ruuuuuszoooofyyyyy jest piękny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci bardzo Eliza za te slowa. W koncu odpoczne przynajmniej od nerwów i skupie się na zwijaniu

    OdpowiedzUsuń

Chrzest na zielono

  Cześć wszystkim!  Dziś chciałbym Wam pokazać kartkę na chrzest, która powstała z myślą o chłopcu. To pamiątka, która będzie towarzyszyć mu...

Popularne posty